|
Link :: 04.12.2005 :: 17:06 Wychowana bez ojca w azbestowym bloku.
A jednak urwal mi sie film. I dobrze. Chyba ze to fantasmagorie takie. Myje zeby co 10 minut i wcale nie czuje by byly czystsze. W kazdym badz razie zgubilismy ten kaszkiet ale i tak nie moge doczekac sie wakacji. Tych wszystkich zaplanowanych spontanow.
Jestem dobra kolezanka. Wszystkich twoich kolegow! Komentuj(1)
Link :: 12.12.2005 :: 13:24 Inferno.
Sen trwajacy 42 godziny i 15 minut. Mial mily smak. Cytrynowo-mietowy. Zapach hop coli porzeczkowej. Wygladal na studenta. Lat dwadziescia? Moze trzy...
Kolega jest zlodziejem zapalniczek a ja chcialabym antresole miec jak oni. Byli fajni.
Miedzy Szczecinem a Gorzowem zachowalam sie bezpruderyjnie.
Plany i marzenia tak na prawde krzywdza. Komentuj(2)
Link :: 19.12.2005 :: 20:25 "Dear Wendy..."
Chciałabym opowiedzieć Ci o czymś głębokim. Nie wiem jednak czy jeszcze potrafie to robić. Świat zbyt szybko stał się zbyt płytki. Jak te kaluże w które wskakujemy z nadzieją na darmową kąpiel a one, złośliwie wręcz, nikogo nie ochlapują.
Chudne. Nie jem już nawet marchewki. To dlatego że cynicy piszą najpiękniej. A gdy się śpi nie czuć głodu.
Gdyby istniał dla mnie taki "obserwator" nie potrzebowałabym nawet Piotra. Być moze po części są tym samym. - Cholerną tesknotą. Komentuj(1)
Link :: 21.12.2005 :: 22:22 Ładnie napisał. Bo On wyjątkowy jest jak ja. - Byłeś. Bądz!
Kiedyś jeszcze ktokolwiek mówił "lubię twojego bloga". Bo to takie porywające prawda? Wszyscy popierają kino offowe ale nikt go nie ogląda. I ja jestem taka offowa.
Dla kogo mam tworzyć ten świat w wersji poprawionej? Na każdego Stwórce przychodzi taki czas z pewnością. Ateizmu.
Marnymi resztakami godności mógłbys napisać mi tego smsa. I nie ma racji Pani Joasia gdy mówi że szmata ze mnie.
Nie będę więcej płakać. Łzy są takie słone.
Komentuj(1)
Link :: 24.12.2005 :: 15:21 Pasterze spiewaja...
A najgorsze jest to że chciałabym gotować mu biały barszcz. Że kocham go beznadziejną, naiwną miloscią.
Z całego serca. Wesołych! Komentuj(2)
Link :: 25.12.2005 :: 23:24 Nie zgubię na rogu ulicy.
Mam w spodniach kieszenie. Dwa kawałki białej czekolady i szczęście. Komentuj(1)
Link :: 31.12.2005 :: 12:16 Ostatnie historie.
Że warto wierzyć w miłość. I że się spełni.
A Ziemia jest niebem. Ktoś to dla Ciebie odkryje! Komentuj(1)
|
|
[Księga gości]
Czas zmarnowany nie istnieje we wspomnieniach...
2025 październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2024 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2023 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2022 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2021 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2020 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2019 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2018 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2017 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2016 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2015 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2014 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2013 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2012 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2011 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2010 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2009 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2008 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2007 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2006 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń 2005 grudzień listopad październik wrzesień sierpień lipiec czerwiec maj kwiecień marzec luty styczeń
Podroze w czasie:
Ukochanka - Dziewczyna jak malina.
Sol - On wie gdzie jest Kasjopeja.
Aniela - Tak. Żyletki słów.
Milena - Wie?
My - Zawsze mozna sie zawiesc..
Salomon - ...sama nie wiem
Edzia - Skryty dostawca wanilii.
Naza - Chlopak z gitara
Kai - i lepiej nie mowic juz nic.
Blueberry - Mostowa panna.
Leevya - Zaskoczenie.
Extraordinary Girl - Alterego. Waniliowe?
talk.pl
|
|