10.10.2005 :: 20:25
Burdel w mej glowie jak w damskiej torebce. By juz miec nerwy z tworzyw sztucznych lub choc stalowe serce (lepszy model - szklane za szybko sie tluka). Nie do konca rozumiem co sie dzieje ale w rzeczywistosci nie jestem zagubiona. Tylko troche nie moge Ciebie odnalesc. Impreza az do rana z dziewczyna na kolanach! I na krzeslach i napewno. A nawet z jego bratem. Calujac i calujac. Bylo grubo jak w pamietniku mlodej zielarki. ~No, juz wiem ze pszczol wiele choc ul tylko jeden i ze wszyscy facaeci to prostytutki.