"Ty jeszcze nie spisz?"
A moze bajke o Czochrunie? Made by Krzys!
Dawno dawno temu... Za siedmioma lasami i siedmioma krzakami żyła sobie Ania niemiała ani czerwonego kapturka ani siedmiu krasnodudków, poprostu Ania.
I wtem mama kazała jej iść do wilka za którego przebrala się babcia. Miała mu zanieść zatrute jabłko. Gdy tak wedorwała przez lasy tropikanle i walczyła by ich niewycinać napotknęła na murzynka bambo w samym środku Arktyki. I patrzy a tam a tam stkorotka rosła polna a nad nią szumał gaj. Ania zcięla ją kosiarką i włożyła do kieszonki.
Tak sobie szli aż napotkali drewnianą laleczke której gdy mówiła prawdę rosły uszy więc skłamała i powiedziała że trzeba iść w prawo a nie w lewo. Jednak Ania zastosowała podstęp i zapytała ja jaki ma rozmiar buta a ona głupia powiedziała prawde (uszy jej urosły). Wsiedli na nia i polecieli (za pomocą uszu jak skrzydeł) dolecieli do domku babci.
Domek był cały ze słomy. Więc poprosili o pomoc dziewczynkę z zapałkami (ktora nie sprzedaje dzis zapalek tylko wlasne cialo (przyp.czochrunka)), podpalili hate i zaczeli piec kiełbaski w ognisku.
Gdy ognisko wygasło poszli dalej. Doszli do drewnianego domu w któym były zamkniete drzwi zobaczyli że biega sobie ziomala ubrana jak sprzątaczka z jedną gołą nogą a obok niej leży szklany pantofelek który wyglądał jak klucz do zamka w drzwiach. Wzieli go i otworzyli drzwi.
W domku leżały tylko 3 fasokli. Wzieli je i zasadzili. Po chwili wyrosło jagodowe drzewo.
Weszli po nim w chmury. Zobaczyli piękny zamek a w środku tańczyła piękna i bestia(Tak na prawde tam na mnie czekal ksiaze Elf ale wtedy byl by to koniec bajki :)(przyp.czochrunka)). Obok lezala babcia. Ania dała zatrute jabłko babci i wtedy wzieła od niej lusterko. Powiedziała lustereczko, lustereczko powiedz przecie kto ma najpiękniejsze afro w świecie?
Usłyszła głos z lustra"
**** podaj hasło ****
A ona na to:
****sezamie otwórz się ****
A lusterko jej powiedziało ty Czochrunku masz najpieniejsze afro w świecie.
I happy end! I żyli długo i szczęsliwie!
Jakie afro?? |