"Kłamstwo obiegnie pół miasta nim prawda wdzieje buty" - to takze szybciej niz internet?
Dzien skonczyl sie dzis nad ranem. Nad rzeke... Jeszcze kiedys dojdziemy. Tam droga kreta prowadzi. Droga meki? Idac ciagle prosto mozna dojsc tylko w jedno miejsce... Zawrzec opluty pakt malinowych tymbarkow. Nowych. Lizakowych w wersji zbyt oficjalnej. Lub z karmelem splywajacym po szyi o czwartej nad ranem spiewac bardzo bardzo glosno. Ze mialam sie nawrocic. Byc moze... ta noc zmienila mnie?
Wesolych swiat z Dzonem Trawolta. |