22.01.2005 :: 14:57
To byl moj pierwszy raz. Nie moglam tego powstrzymac. No coz. Jestem bogatsza o nowe doswiadczenie. Ochydne:). Ponoc nie wazne co a wazne z kim. Moze czas poszukac nowej wokalistki? Ktos powiedzial co mam robic. I jestem wdzieczna. Stolarze. Wlasciwie to nie wiem dlaczego tak jest. Tak ze on jest kims wyjatkowym. Dla wszystkich. A dla mnie chyba najbardziej. To chyba ten moment w ktorym zloszcze sie na siebie. Bo te mysli takie glupie. Jestem tylko czlowiekiem. Na dodatek puchem marnym. Byly komunistyczne slomki, sweterek, sznurowka i... nie bylo SKArpetek. No i wszyscy sie smiali. Ha! Jeszcze wam pokarzemy. Mimo to nastroje dobre - komunistyczne. Do pewnego momentu... ******************************* Spelnienia marzen, szczesliwych chwil mijajacych w zolwim tepie, wiatru co rozwiewa smutki i tego jedynego mojej kochanej siostrzyczce w dniu urodzin. Tysiac caluskow Kasienko:*