19.05.2008 :: 23:40
Do widzenia Mamo. Tęsknię kiedy patrzę na idealnie skoszony trawnik sąsiadów, wiem, że skosiłbyś nasz jeszcze rówiniej. Z sentymentu oglądam czasem polówki Perrego. I choć od dawna już Cię nie kocham to moje serce przepełnia miłość. Od Ciebie się tego nauczyłam. Tęsknię. Nie lubie rozstań, dzielenia się rzeczami, dziwnej mieszanki ulgi i smutku kiedy zamykaja się drzwi. Znów ktoś odchodzi z mojego życia.