24.12.2007 :: 12:29
Byc czlowiekiem. Kiedy zaczynam spadac to juz tak na amen, na to dno ktore jest najwieksze. Mozna zaczynac wciaz od nowa, mozna bez zalu i ze spokojem, zaakceptowac porazke, nie winic nikogo. Za mokre oczy, roztrzesione dlonie, polamane paznokcie, przez 14 dni i 14 nocy. A potem znow zaczac od nowa, juz nie tak samo. Nie lepiej, po prostu inaczej, zgubic kilka elementow, zaryzykowac. No hope, no love, no glory, no happyending.