20.10.2007 :: 23:15
Grześ. Mając dwadzieścia lat nie wie się co to zmęczenie. Pamiętasz? Ja już niewiele. Mówisz mi ..jesteś księżniczką z wieży ciśnień.. ale dobrze wiesz że choćbym była nawet z takiej szachowej dla ciebie to za wysoko. Idealna noc z idealnym mężczyzna. Bez kolacji i śniadania. Taka największa w życiu miłość trwająca tylko chwilkę. A potem pstryk i nie ma nic. Nigdy nie zapomnę. Żeby jak Jego dziadkowie. A na święta zamiast gumowego penisa chciałabym ciepłe ręce w kremie. Coś jak Nivea Soft ale pachnące bardziej mężczyzną.