10.02.2007 :: 23:30
Tak boleśnie wraca we śnie jakiś strzęp dawnych dni. Serce mam na pół. Istnieje jakieś niezniszczalne tworzywo? Szklane szybko się tłuką. Lodowe zbyt łatwo roztopić. Najlepiej nie mieć wcale. Do krwi wystarczy pompa tłocząco-ssąca. Nieczuła. Z zimnej, nierdzewnej stali chirurgicznej. Pani w telewizji co się zna na życiu powiedziała, że każdy jest tym, kim chce. Ja chcę być chudą blondynką z małym biustem. Z plasteliny mnie ulep taką. Bezmyślną i pustą w środku. Żeby nie miało co boleć.