Cześć Magda.!
Siedzę i płaczę. Ze szczęścia, ze smutku, z patrzenia na zielony zakreślacz. Że tacy szczęśliwi jesteśmy z tym egoizmem we dwoje. Że maj tak blisko a wyspy daleko.
Chyba nauczyłam się trochę empatii. Bo, cierpię z Werterem.?
Kochanie, wiedziałeś że prawdziwa miłość rodzi się w efekcie krystalizacji.? :
Im dłużej obcujemy z obiektem naszego uczucia, tym staje się on dla nas cenniejszy, budzi większy podziw, dostarcza głębszych wzruszeń.
Brzmi, trochę jak robienie prania. Podoba mi sie. |